Recenzja anime Black Bullet


Tytuł alternatywny: ブラック・ブレット
Studio: Kinema Citrus, Orange, NBC Universal Entertainment
Kategorie:  Science-fiction, Akcja, Tajemnica, Seinen
Rodzaj produkcji: TV
Ilość odcinków: 13 x 24 min - razem 312 min
Premiera: Wtorek, 08 Kwietnia 2014
[info: animeon.pl]


Głównego bohatera - Satomiego Rentarō - poznajemy w roku 2021, kiedy to ludzkość została pokonana przez pasożytniczy wirus zwany Gastreą. Ludzie, aby się przed nim ochronić, zaczynają budować wielkie bloki stworzone ze specjalnego metalu, tj. Varanium, odpornego na wirusa. I tak rozpoczyna się rozpaczliwa walka człowieka z Gastreą, a akcja Black Bullet'u przenosi się dziesięć lat w przyszłość.

I znowu pojawia się przed nami chłopak o oczach koloru burzy [jestem dumna, że znalazłam określenie na ten odcień :D], tym razem w pełnej krasie, bo starszy. Wtaczamy się w akcję, obserwujemy Rentarou i małą dziewczynkę Aiharę Enju pojawiającą się u jego boku.



Jak się okazuje, z czasem ludzie znaleźli sposób na zwalczanie zarazy – Gastree są zabijane przez Przeklęte Dzieci. Są to dziewczynki, zainfekowane od urodzenia wirusem, który daje im nadprzyrodzone zdolności. Niektóre z nich – tak jak Enju – pracują w służbach bezpieczeństwa. Biur tego gatunku jest wiele – mniejszych, większych. Wszystkie opierają się na Inicjatorach i Promotorach. Inicjatorami są Przeklęte Dzieci, Promotorzy zaś je nadzorują. Z czasem wychodzi, że nie wszędzie jest tak kolorowo, jak w życiu Rentarou i Enju, bo oni chociaż mają siebie, a niektórzy Promotorzy nie szanują podległych im dziewczynek.


Postacie


Satomi Rentarō owego pamiętnego roku 2021 stracił swoich rodziców. Po tym zdarzeniu został przygarnięty przez rodzinę Tendō. Opuścił ją jednak wraz z przyjaciółką Kisarą Tendō. Rentarō stracił swoją lewą rękę, nogę i lewe oko w walce z Gastreą, kiedy chronił Kisarę. Jego kończyny i oko zostały zastąpione stopem z Varanium, a tego czynu dokonała się sensei Sumire Muroto, którą chłopak regularnie w anime odwiedza i która to wyjaśnia nam encyklopedycznie każde pojawiające się nowe pojęcie. W anime Satomi wraz z Kisarą i swoją inicjatorką Enju pracują w jednej agencji o nazwie 'Bezpieczeństwo Cywilne Tendō'. Szczerze mówiąc to ten chłopaczek jest dla mnie dużą zagadką, bo za bardzo zalatuje mi szlachetnością i nie mogłam się zdecydować, czy go lubię, czy też nie.


Kisara Tendō to typowa bohaterka zgrywająca twardzielkę, której serce mięknie wobec jakiegoś bohatera i robi się wrażliwą dziewczyną, w końcu - miłość zmienia wszystko XD W tym przypadku jest to Rentarō. Kisara wraz z nim opuściła rodzinę Tendō. Wierzyła, że przyczyniła się ona do śmierci jej rodziców. Zostali oni zabici przez Gastreę [zjedzeni....], czego Kisara była świadkiem. Przez to zdarzenie nerki dziewczyny mają nikłą wydolność i choć Kisara świetnie walczy, nie może zbyt się przeciążać, ze względu na swoją kondycję. Pozostałam wobec tej bohaterki neutralna, bo bardzo podobało mi się, jak walczyła i, że na początku anime miała 'trudny charakter'. Potem, gdy tak, jak milion różnych bohaterek z tego anime, zaczęła robić maślane oczy do Rentarō to już tak średnio mi się ją lubiło xD Gdybym miała jednak wybierać kogoś, kto miałby być z Satomim, przydzieliłabym właśnie ją, dla mnie nie ma innej opcji xDD


Natomiast z Enju Aiharą było baardzo inaczej. Już od pierwszego odcinka rzuciła mi się w oczy swoją jaskrawą osobą i mnie wkurzała. Jej wielkim marzeniem było zostać żoną Rentarō. Była głośna, pewna siebie i irytująca. Rangą Enju Inicjatora jest Królik, co nawet do niej i jej stylu walki pasuje. W kolejnych odcinkach okazało się, że mieszka z Satomim, który bardzo czule i pieczołowicie się nią opiekuje, chcąc zapewnić jej normalne życie, mimo, że jest Przeklętym Dzieckiem.  To, co sprawiło, że ją polubiłam, to jej podejście do wszystkiego: polubiłam tą wewnętrzną radość, prostotę z jaką wyrażała swoje uczucia i odwagę. Jak się okazało, mała jest bardzo wrażliwa i ma dobre serduszko, a Rentarou zaopiekował się nią gdy była w bardzo złym stanie.



Tutaj wspomniana wcześniej sensejka Sumire Muroto. Wyjątkowo przypadła mi do gustu, bo bardzo przypominała mi Grabarza z Kuroshitsuji! Pasowaliby do siebie. Polubiłam ją też mimo dziwnych zachowań, bo była bardzo kobieca no i inteligentna ^^



Kolejną ważną personą jest Seitenshi-sama. Nie znamy jej rzeczywistego imienia. Po wojnie z Gastreą Japonia została podzielona na 5 obszarów z czego Tokio zostało przydzielone właśnie pod jej rządy. Seitenshi jest idealistką, bardzo pragnie pokoju i zalatuje podobną szlachetnością co Rentarou, dlatego nieszczególnie się nią zajmowałam. Bardzo ładna, jak widać.



W późniejszym czasie do agencji Tendō dołącza również Tina Sprout. Zanim to się stało pracowała dla Ayn Rand. Ma bardzo wysoką pozycję w rankingu Inicjatorów. Jej rangą jest Sowa. Zlecono jej zabicie Seitenshi-sama. Stało się to w czasie, gdy Rentarou miał misję ochraniać przywódczynię Tokio. Między Tiną, a Satomim rozegrała się ostra walka, jednak chłopak zakończył ją godnie i uratował małą, stąpającą po złej ścieżce. Za swoje przestępstwa Tina została zawieszona, jednak po dużym wkładzie dobrych chęci prezydent Seitenshi, dziewczynce przydzielono nadzór od agencji Tendō, później gdy strefa Tokio zaczęła podupadać niszczona przez Gastree, dziewczynce przywrócono jej rangę Inicjatora, a jej promotorem została Kisara.



Pod znakiem zapytania pozostawię wam Hiruko Kagetane i jego Inicjatorkę Hiruko Kohinę. Facio nadaje anime swoją osobą niezłego smaczku. Jest tak wykreowany, że gdy tylko się pojawia, robi się ciekawiej. Te dreszczyki towarzyszące mrocznym postaciom! No spójrzcie tylko na tę maskę!

Ciąg dalszy



Od samego początku akcja rwie, jak górski potok – często spotykam się z opiniami, że Black Bullet zyskałoby na atrakcyjności, gdyby rozłożyć te dwanaście odcinków na więcej i rozwinąć wątki poboczne, związane z pojawiającymi się postaciami. W sumie to się z tym zgadzam, bo pojawiające się postacie stawiają przed nami mnóstwo pytań. Fajniej byłoby skupić się na nich właśnie, niż na encyklopedycznych formułkach w początkowych odcinkach, które skupiały się na wyjaśnieniach o Gastrei, o zwalczających je Przeklętych Dzieciach, specyfice wirusa, czy na zależności Promotor-Inicjator, bo wszystko to, każdy z nas łatwo mógł wywnioskować z przyszłych odcinków i nawet z tych początkowych, krótkich akcji zwalczania Gastrei, jednak twórcy podają w wątpliwość nasze umiejętności łączenia wątków i domyślania się xD



Idąc dalej, anime to opiera się na wstrząsającym paradoksie – czerwonookie Przeklęte Dzieci, chociaż chronią ludzi przed Gastrea, często kosztem własnego życia, są przez społeczeństwo znienawidzone, prześladowane i brutalnie zabijane, nawet przez policję. To są właśnie inne dziewczynki, nie pracujące dla służb bezpieczeństwa, większość z nich jest po prostu zamordowywana na ulicach. Jest to tak przejmujące, że nie sposób mi było nie lubić chociaż przez chwilę Rentarou, który zawsze starał się te dziewczynki chronić. Ich śmierci są tak....... smutne, że aż czasem mnie to wszystko paraliżowało. T-T


Kreska bardzo mi się podobała, szczególnie podczas walki i gdy pojawiały się potworowate Gastree.
~*~
W ostatnich odcinkach jeden z bloków Varanium wokół Tokio zostaje zniszczony, a Gastree, w tym i takie nieśmiertelne wkraczają do akcji! Wtedy wszyscy Inicjatorzy i Promotorzy zbierają się i walczą, ale czy dadzą radę ocalić ludzkość?

Opening i Ending


Tytuł: Black Bullet
Wykonawca: fripSide

tekst:
Hibiware koware yuku sekai wa hateshinaku
Michi naru souzou ga ima chitsujou o nakushiteru
Kasaneau itami ga kurikaesu genjitsu
Kimi to no mainichi ga sono yami ni imi o nageta

Sashishimeshita michi o kagayakasetai kara
Kuroi kono juudan ga ima subete o uchinuku

Akaku moeru sono manazashi ni atsuku hibiku inochi no kodou
Tsuyoku fukaku tsuranuite iku shinjitsu o (black and red bullet!)
Kizu-darake no kokoro o daite tsumugu asu o hikiyoseru kara
Kono karada ni subete o komete tatakau yo (black and red bullet!)
Kibou o shinjite



Tytuł: Tokohana
Wykonawca: Nagi Yanagi

tekst:
Hajime wa itsudatte kitai o yamerarenai
Keredo yagate akirame o oboeru
Ima wo mamoru tate o yakkyou ni tsumekonde
Maruku kabe o kiri tootta nozokeba
Owari na mikaeshiteta
Hageshii kuro ni tsutsumareta kimi no
Aijou demo shinjou demo zenbu torikonde
Soresura boku no katte ni shite miserusenai kyou daisu
Dakara zutto soba ni ite...


Black Bullet bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło w kwestii muzyki! Nawet bardzo mnie zaskoczyło! Zazwyczaj nie lubię piskliwych głosików Japonek śpiewających openingi, jednak Black Bullet totalnie odbiegło od tego mojego przyzwyczajenia! Opening, który pozostaje taki sam, zmienia się tylko animacja podbił moje serce! W niektórych momentach przypomina ten z Shingeki no Kyojin - w męskich chórkach, czy gdy pojawia się napis, o ten:


również ending bardzo mi się podobał, chociaż już nie tak, jak opening :D

Enju - Suarez XDDDDD
Na Black Bullet można się również pośmiać :)

Serdecznie polecam ten tytuł, jako jeden z lepszych tego sezonu ;)
NARESZCIE WAKACJEE!! ♥
Mata ne!~ wasza Kyoko Iseki

Komentarze

  1. W sumie miałam ochotę na taki typ niezobowiązującej serii z sporą dawką akcji, więc czemu nie, warto chyba dać mu szanse. xD
    I zgadzam się, jak dobrze, że już wakacje. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że doskonale podsumowałaś Black Bullet :D
      Szacun, że tylko tak na podstawie recenzji! ♥
      Nie widziałam jeszcze ostatniego odcinka, więc umieram z ciekawości, jak to wszystko się skończy ^^

      Usuń
  2. Dziękuję za komentarz i obserwację, też zaobserwowałam. ♥
    Jak fajnie, że interesujesz się m&a, będę tu wpadać po pomysły na nowe anime. :D

    http://1011xx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała załoga się cieszy, mamy nadzieję, że spodobają Ci się nasze recenzje i znajdziesz coś dla siebie (。♥‿♥。)

      Usuń
  3. Wzajemnie miłych!!! Recenzja przefantastyczna! Ja niestety nie jestem za tym anime.Obejrzałam kilka odcinków i mnie odpychało więc nie dokończyłam xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa, ja uważam, że recenzja mi nie wyszła(/_\)Jednak lepiej chociaż trochę przybliżyć fabułę, a ja tylko dałam wam o tym anime dane na tacy, które można znaleźć w opisach i na wiki, hehehehe ヽ(;▽;)ノ na drugi raz bardziej się postaram!
      Co do Black Bulletu to z tego gatunku nie jest szczególnie wybitne, ale ja akcję bardzo lubię. Faktycznie odpychać może, w końcu to nie jest Psycho-Pass, który ma zupełnie inny poziom xD ale i tak super, że dałaś temu anime szansę (*^▽^*) ♥

      Usuń
    2. Oj Kyoko-chan...pomimo że nie ma Cię tu tak często ale wracając na nowo i pisząc recenzje widać że dajesz w to całe serduszko i za to Ci bardzo dziękuję ♥

      Usuń
  4. Bardzo fajna recenzja, anime (choć nie jest w moim typie) będę musiała zobaczyć, bo mnie zachęciłaś :D
    Czekam na następną recenzję!
    Miłych wakacji minna!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Arigatou <3 kolejne recenzje już in-progrees Natalya-chan ☆*:.。. o(≧▽≦)o .。.:*☆

      Usuń
  5. Anime wydaje sie bardzo fajne, muzyka też mi się spodobała jak i kreska, ale ostatnio mam dość patrzenia na śmierć, więc w najbliższym czasie nie obejrzę. Świetna recenzja czekam na więcej ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyczyna odłożenia tego anime, jak najbardziej uzasadniona (*≧▽≦)! Lato faktycznie lepiej zacząć jakimś bardziej 'jasnym', wesołym tytułem ლ(╹◡╹ლ) polecam Bokura wa Minna Kawaisou! Już niedługo napiszę recenzję do niego, może Ci się spodoba( ・ω・)

      Usuń
  6. a ja tu niechcący trafiłam, bo na innym blogu zauważyłam Twój komentarz i już po nazwie wiedziałam, że wpadnie w moje gusta :)
    Anime całkiem wydaje mi się fajne, więc raczej go ogarnę, tymbardziej, że już kończę praktycznie wszystkie moje serie ;_;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, jak przeczytałaś tę recenzję, to nie masz co ogarniać, wszystko skomplikowane już wiesz (≧∇≦)/ Anime naprawdę nie jest w jakiś sposób trudne do zrozumienia, dlatego się wyśmiewam z tego wyjaśniania wszystkiego, bo łatwo to wywnioskować z odcinków (ღ˘⌣˘ღ) Proste jest, muzyka i kreska ładna, tylko 12odc, szybko Ci zleci oglądanie ♡^▽^♡

      Usuń
    2. *haha, gomene za błąd - 13 odc XDDD

      Usuń
  7. Black Bullet jest na mojej liście to obejrzenia i wiedze że jest bardzo dobre :o Chyba obejrze to szybciej niż myślałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, tytulik faktycznie przyjemny {no, z wyjątkiem umierania dziewczynek (╥_╥)}, warto sobie obejrzeć :D

      Usuń
  8. Świetny pomysł na motyw przewodni bloga! ; )

    ja również obserwuję ;*
    jackdanielsky.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Obserwuję ;)
    http://stay-forget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Już leci na moją listę, anime do obejrzenia ;)
    Zapraszam do mnie!
    Za każdy komentarz się odwdzięczam!

    http://szejkus.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ile reklam .-.
    Też mam to na swojej liście + w końcu jest czas na oglądanie. Zachęciłaś mnie, więc chyba się za to zabiorę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah, faktycznie, reklamowo tutaj xD
      No i wakacjee, więc można oglądać!! (^▽^)

      Usuń

Prześlij komentarz