Omamorishimasu, Dokomademo



Tytuł: お護りします、どこまでも 
Tytuł alternatywny: My Bodyguard
Autor: Junko
Gatunek: Shounen ai
Ilość tomów: 1
Ilość rozdziałów: 6

 


Miłą odmianą od mojej codziennej rutyny było zagłębienie się więcej w sferę męskiej miłości, mianowicie gatunków i podgatunków yaoi. Natalia wielokrotnie przekonywała mnie do autorstwa Junko, a po obejrzeniu ,,Watashi ga Motete Dousunda" (Kiss Him, Not Me; na pewno kolejna recenzja pojawi się w przyszłości), zostałam wręcz zafascynowana. Nigdy nie byłam nałogowym czytelnikiem mang, a akurat ich przeczytałam w swoim życiu niewiele. Ostatnimi czasy badam te obszary głębiej, i tak twórczość Junko niezaprzeczalnie stała się moim wzorem i celem, który zachciałam osiągnąć.

f a b u ł a

Takanashi Akira, to bezrobotny młodzieniec, który wreszcie postanowił przenieść się do Tokio. Od długiego czasu marzył, by mieszkać w wielkim mieście, a szczególnie o częstszych spotkaniach z jego korespondencyjnym przyjacielem, Oobą Chihiro. 
Pisali do siebie nieprzerwanie, od czasu gdy Akira przypadkowo odnalazł karteczkę z adresem nadawcy, przyczepioną do pękniętego balonika, który zawisł na drzewie w pobliżu. Los chciał, że kiedy przybył na miejsce, lokum, które zechciał wynająć, okazało się być zamknięte. 
Z pomocą przyszedł Chihiro, który pozwolił mu zamieszkać w swoim nowoczesnym i kosztownym apartamencie bez żadnych opłat. Akira całymi dniami leniwi się, siedząc samotnie w domu, kiedy gospodarz wybywa na zajęcia. Ostatecznie uświadamia sobie o swojej bezradności, nie chce więcej obarczać przyjaciela problemami i zdołał umówić się na rozmowę o pracę. 
Nie wszystko jednak okazuje się przebiegać, jak po jego myśli, równie niespodziewanie otrzymuje ofertę jako całodobowy ochroniarz. 


b o h a t e r o w i e

   ✎ Takanashi Akira 
Tego świeżo upieczonego absolwenta liceum spotykamy już na pierwszej stronie mangi. Kosmyki jego ciemnych włosów lekko opadają na smukłą twarz, spod których spoglądają urocze, duże oczęta. Prezentuje się być chłopakiem przeciętnego wzrostu. Lekkoduch, który w większości jedynie wybiera wygodniejsze opcje. Od samego początku okazuje się być energiczny, prezentując wybuchową osobowość. Raczej dobrze integruje się w nowym otoczeniu i dogaduje z nowo poznanymi ludźmi.
Życie w daleko położonym, górskim miasteczku od dłuższego czasu go nużyła. Przez długi czas korespondował wraz z Chihiro, ostatecznie od dawna chciał już zamieszkać w zatłoczonej stolicy, więc kiedy ukończył liceum od razu postanowił się tam przenieść.

   Ooba Chihiro
Główni bohaterowie niewiele różnią się wiekiem, za to jest wiele rzeczy, które ich poróżniają, pomijając status społeczny. Chihiro jest drugim w kolejności spadkobiercą rodziny Ooba. 
W porównaniu do Akiry, ten ma jasne, ugłaskane włosy. W stosunku do długoletniego przyjaciela zachowuje się sympatycznie i wielkodusznie, umożliwiając mu mieszkanie u siebie. Do innych jest bardziej niedostępny i nieufny, ma wielu wrogów przez swoje pochodzenie. Nie posiada zbyt dobrych kontaktów z rodziną, postanowił zamieszkać na własną rękę od kiedy zaczął chodzić na studia, mimo to jest całodobowo obserwowany przez dwóch ochroniarzy z firmy, którą wynajęła jego rodzina. 

   ✎ Hoshi
Zauroczyłam się w jego osobowości. Swoją pracę traktuje całkowicie poważnie, lojalnie oddaje się rozkazom i dba o dobro Chihiro. Współpracuje wraz z Nezu. 
W jego przypadku, grzywka przysłania całe jego oczy, ale możemy te cudne gałeczki dojrzeć w nielicznych scenach.  Wygląda raczej niedostępnie, zachowując ostrożność. Z czasem poznajemy jego ukryte ja, które bywa sarkastyczne i przypadło mu do gustu podstępne robienie żartów z Akiry. 

   ✎ Nezu
Drugi z ochroniarzy, który sprawuje na zmianę z Hoshim pieczę nad Chihiro. Przez większość czasu jest zamknięty w sobie i w sumie niewiele się o nim dowiadujemy. Sam też niewiele ma jakiegokolwiek tekstu. 
    

k r e s k a

Z resztą już zdążyłam wspomnieć, że autorka stała się moim autorytetem. Niewiele czasu sama jestem w stanie poświęcić w kierunku artystycznym, jednak moje oczy są jak pobłogosławione, za każdym razem, kiedy spojrzę na jej rysunki. Charakterystyczny, pewny siebie ruch dłonią widoczny na rysunkach, zaznacza intensywnie detale zaprojektowanych postaci. Widzimy pięknie dopasowane cienie i dokładnie opanowaną anatomię człowieka, każda ze scen wydaje mi się być aż żywa. Definitywnie uwielbiam. 



o c e n a  9/10

Solidnie się w nią wciągnęłam. Czasami bywa, że jeden rozdział ciągnę godzinami. Tutaj, gdy zaczęłam, niesamowicie trudno było mi się oderwać od przeglądania, kiedy musiałam już wybywać na zajęcia. Historia może prezentować się banalnie, jednak wierzę, że zawiera ukryte znaczenie. Bo przecież, nieważne od statusu społecznego, nie należy odtrącać od siebie innych bez jasnej przyczyny. Ci ludzie też są ludźmi, również potrzebują zrozumienia. W tej pracy na szczęście bohater odnalazł pomocną dłoń, natomiast my też nie zapominajmy o naszym beztroskim postępowaniu.
Jedyną luką w akcji zdaje mi się być część z ochroniarzami, chciałabym się dowiedzieć czegoś o nich więcej. Jak długo są już przy boku Chihiro? Wyglądają na młodych, więc może poznali się wcześniej przypadkowo? Lub praca w tej firmie zdaje się być jak z pokolenia na pokolenie? Te pytania utknęły mi w głowie. 


Czy Wy spotkaliście się już z tą mangą? Jakie macie na jej temat wrażenie? A jeżeli nie, być może zachęciłam fanów Boys Love do jej przeczytania?
 

Komentarze

  1. Mangi Junko sa taką niezobowiazuyjącą i lekką lekturą :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Junko jest kochana. <3 Tej mangi akurat nie miałam przyjemności czytać, ale to nadrobię. Polecam jej Kimi Note albo wydanego u nas Księcia Przepisów. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Księcia Przepisów zdołałam jeszcze przeczytać w zeszłym tygodniu, był jednym z kolejnych powodów do zajrzenia do kolejnej z jej prac. Natomiast do Kimi Note jeszcze zaglądnę, dziękuję!

      Usuń

Prześlij komentarz