Free!

Kyoto Animation ostatnio schodzi z schematu słodkich moe i bierze się za coś o wiele mniej uroczego - fani męskich klat powitajcie gorąco Free!

Szczerze do Free brałam się niechętnie, i to tak strasznie niechętnie. Właściwie nie wiem czemu, ale anime o tematyce sportowej mnie nie zachęcają. Nawet jeśli kocham pływać anime o tym temacie dalej mnie nie przekonuje. W końcu pokonałam to wielkie 'nie' ze strony mojego mózgu i obejrzałam pierwszy odcinek. I co w nim zobaczyłam? Tego dowiecie się zaraz, najpierw fabuła.
Haruka Nanase - chłopak, który wręcz obsesyjnie kocha pływać, idzie do drugiej klasy liceum Iwatobi. Przedtem, w gimnazjum startował w sztafecie wraz z swoimi przyjaciółmi - Makoto Tachibana, Nagisa Hazuki oraz Rin Matsuoka. Po wygraniu jej ich drogi się rozeszły, wydawało by się, że na dobre. Jedynie Makoto dalej przyjaźnił się z Haruką. W liceum znów spotykają Nagisę. Jedna rozmowa odnowiła przyjaźń chłopaków. Postanowili wybrać się w nocy ostatni raz na basen na którym kiedyś ćwiczyli oraz pływali przed jego zburzeniem. Tam zaś spotykają Rina który wrócił z Australii.


Pierwsze na co zwróciłam uwagę w trakcie oglądania to świetna grafika, która chyba jest już wizytówką studia KyoAni. Najbardziej podobała mi się woda, gdyż wyglądała naprawdę pięknie. Ta woda naprawdę jest piękna i żywa. Bohaterowie zaś mają mięśnie i nie są sflaczali jak niektórzy bishe. Fanki yaoi i bishów się tutaj odnajdą z pewnością, a co z resztą? Gratulacje także dla seiyuu. Wybrano tych z trochę większym doświadczeniem. Jeśli któryś z bohaterów miał podobny głos do kogoś z np. Inazuma Eleven, czy Vampire Knight, nie mylicie się. Fanki Ichiru i Zero z VK będą ucieszone, ponieważ Rin dostał tego samego seiyuu, co ci panowie. Próżno szukajcie mangi Free!, ponieważ taka nie istnieje, anime to jest oryginalnym pomysłem studia. Jeśli już byliśmy przy bohaterach, to na pewno większość zauważyła jedno - wszyscy mają dziewczęce imiona. Nawet siostra Rin'a nie ma imienia dla swojej płci, dostała imię męskie. Przed oglądaniem Free! miałam jedno pytanie, czy bohaterzy są barwni? Otóż zależy jak dla kogo. Dla mnie byli sympatyczni. Mamy zakochanego w wodzie Harukę (serio nie przesadzam, jakby mógł to by się z nią ożenił), Makoto dbającego o Nanase, dość miły z niego chłopak, dobroć aż z niego wypływa. Rin to dość ciekawy 'bad boy' (jak dla mnie), ale jest w nim coś, co troszkę wybija go z schematu. Natomiast Nagisa to typowy optymista. Później dołączy też Rei, myślący tylko statystykami, przy czym nie brak mu charakteru (znaczy się, nie jest z niego ponurak), ale brak zdolności pływackich. Jest w czym przebierać. Zaciekawiło mnie to że jest to anime kierowane do facetów, a pełno w nim raczej rzeczy typowych dla fangirl. 
Usłyszałam duuuuuużo wypowiedzi, że Free ma dziwny fandom (głównie yaoistki), z czym w niektórych przypadkach się zgadzam. Ach, nie mogę z niektórych trolowych scen twórców. Ja się śmiałam, yaoistki raczej wkurzały mówiąc przy tym "To powinno być yaoi!!". Jeśli jesteś yaoistą\yaoistką to będzie dla ciebie raj jeśli chodzi o pairingi. Ja akurat nie widzę żadnych podtekstów, gdyż yaoi to nie dla mnie. Nie lubimy się i już. Jeśli jesteście tacy jak ja, bez skojarzeń, kochający bishów heteryków to będzie dla was raj, cud i miód.

Teraz większość antyfanów yaoi, słysząc wzmiankę o podtekstach na pewno rzuca to anime daleko w kąt, albo pod łóżko jak stare skarpetki. Czy z tymi podtekstami oznacza to że Free! jest bez wartości i powinno się schować? I tak, i nie. To zależy od naszego punktu widzenia. Jeśli szukasz anime z super-hiper-mega głęboką fabułą przepraszamy, ale to nie tu, drzwi obok. Albo z przemyśleniami godnymi Alberta Einstein'a przepraszamy, ale to pomyłka proszę dzwonić gdzie indziej my tu nic nie zdziałamy. Ale jeśli szukasz naprawdę dobrej grafiki witamy i zapraszamy. Niby o niej wspominałam, ale wspomnę jeszcze raz. O taki mam kaprys i już. Następny kaprys każe mi, hmmm... wspomnieć o tym że anime zakończyło się niedawno, a już pierwszy odcinek wywołał falę fanartów na nyanyan.it. Był ich wysyp, który jest do teraz. Natomiast na Youtube mamy wysyp krótkich AMV, nawiązujących do stworzonych przez fanów pairingów. Czasem nawet dość ciekawych.

Może słówko o endingu i openingu. Nie są jakieś wyróżniające się bardzo, na pewno w openingu góruje uwielbiana przez mnie w tym anime woda. Będzie też moment rapowany. Sam ending jest kojarzony z Magi. Czego ja nie dostrzegam, ale cóż. Sam soundtrack jest ładny i dopasowany. Fani dubstepów również znajdą coś dla siebie, jak brzmienia na końcu pierwszego odcinka i nie tylko. Nie ma go jakoś baaardzo wiele, że sam soundtrack to tylko to, ale jest obecny.


Ogółem oglądacie na własne życzenie mnie się podobało. Jednym się spodoba, jednym nie. Anime jest jak flaki, nie dla każdego. Radzę włączyć sobie 3 pierwsze odcinki i ocenić: oglądam = nie oglądam. Na pewno zapamiętacie z tego świetny skok Rei'a, wypowiedź Haruki  "woda go nie lubi", skok Nagisy z pierwszego odcinka (może i nie tak jak Rei'a, ale też go zapamiętacie...) oraz grzywkę Nanase. Anime jest krótkie, zaledwie 12 odcinków, jednak dla tych, którym się spodoba poszła plotka, że w lato 2014 może zostać wydane coś z Free. Większość podejrzewa drugi sezon, jednak nie podano dokładnej informacji, której wyczekuję. Ach, i pamiętajcie, Haruka jest mój. No to chyba na tyle. Sayonara.

Komentarze

  1. Ale to nie jest anime kierowane dla facetów. No i nie powiedziałabym, że KyoAni odbiegło od ich moe image, bo panowie w tej serii byli absolutnie przesłodcy. Tylko to studio jest w stanie stworzyć ciotowate, słodkie postacie z korzyścią dla nich. Wielki plus przede wszystkim za charaktery, bo po animacji się niczego mniej nie spodziewałam, jest piękna jak zawsze. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam że to ma być dla panów ...i tylko dla panów ,ale jak widać nieee.Nie no jakby nie patrzeń to i tak mały odskok od tego co często widzimy.Moim zdaniem to już kwestia gustu dla jednych moe to bish dla innych mała dziewczynka.

      Usuń
  2. Baardzo dużo słyszałam o tym anime, ale nie cierpię brać się za anime które jest emitowane. Wygląda to tak, że zazwyczaj nie chce mi się czekać na kolejne odcinki itp... A teraz już zakończyli serię, tak? W takim razie chętnie obejrzę. Oczywiście ze względu na te klaty, od których mam ochotę krzyczeć "Kyaa!" ^.^ Ale może to tylko ja taka zboczona jestem? Nie ważne. Recenzja super, potwierdziła moje przypuszczenia, że Free naprawdę warto obejrzeć. Arigatou! Jak tylko trochę ogarnę szkołę i sprawdziany wezmę się za Free. :D I postaram się zapamiętać, że Haruka jest twój -..- Heh :d

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedyne co mnie denerwowało w tej serii to pominięcie Reia, co mnie z lekka zabolało T.T
    I tak oglądałam to dla (okularnika) fabuły!

    OdpowiedzUsuń
  4. No nieeee, Marti odczep sie Rei jest mój ♥ A anime jest świetne♥ Oglądało się bardzo przyjemnie, grafika cudna ^^ Recenzja śwetna ^^ Ja za yaoi też nie przepadam więc Free jest dla mnie anime które doskonale przedstawia meską przyjaźń ^^ I niech tak zostanie ;3 Ah a te klaty ♥ Nareszcie coś dla dziewczyn ^^ Miałam już dość oglądania dziewczyn z nienaturalnie dużymi cyckami ;/ Rei jest mój i nie oddam nikomu ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buahaha miśku wiedziałam wiedziałam kurde że poruszysz temat Rei'a xD
      Co do anime - świetne, te klaty *O* i wgl < 3
      A co do recenzji - kyaaa Loroś niewiedziałam że możesz tak ująć za serducho recenzją *O* mega brawa < 3

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna recenzja!Od razu mówię oddaję wam całą załogę Free!Ja mam takie klaty codziennie na treningu*złowieszczy śmiech*.Zazdroszczę Ci że umiesz się tak rozpisywać...Muszę obejrzeć ostatni odcinek bo nie wytrzymam ale teraz mam tyle lekcji z matmy zwłaszcza.Ale sobota...Tylko ja i komputer haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ci dziękuje.Czy ja wiem ,dla mnie to moja recenzja jest krótka.

      Usuń
  7. Hm..może jeszcze dodam.Bardzo co mnie zdziwiło we Free! to to że ich ruchy przy pływaniu były bardzo realistyczne.Sama pływam od dłuższego czasu więc widzę jak to z nimi jest.Duży plus!

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro mówisz że to jest krótkie to jak wyglądałaby długa recenzja?Podziwiam was załogo!Muszę nabrać większego doświadczenia i pisać więcej recenzji.Będę się starać!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz